Jakie jest twoje wyzwanie w jodze?

Zastanawiałeś się kiedyś czym tak naprawdę jest dla Ciebie wyzwanie w jodze? Czy to asany, oddech, regularność a może coś zupełnie innego? Ostatnio zadałam sobie to pytanie i oto, jaka jest moja odpowiedź.

Po co wyzwanie?

Jest ze mną od 12 lat, fizycznie prawie codziennie, mentalnie 24 godziny na dobę.

Spowodowało zmiany we mnie, a dzięki temu w całym moim życiu i otoczeniu.

Zmusza mnie do nieustannej pracy nad ciałem, umysłem i duszą…

Pozwala się zatrzymać tu i teraz, nie pragnąć więcej.

Wymaga przestrzegania zasad etycznych (Jamy) i samodyscypliny (Nijamy).

Nie wybacza braku koncentracji (Dharana)

Prosi o powiększenie zasobów energii (Pranayama) i wycofanie umysłu (Pratyahara)

Prowadzi mnie do medytacji (Dhyana) i oświecenia ( Samadhi)

Moje wyzwanie w jodze

Moje wyzwanie w jodze jest… popielate, ma 150 cm wzrostu i ogromny temperament!

Od 12 lat mam konia Popiołka, od 8 lat regularnie ćwiczę jogę, od 5 lat jestem nauczycielem jogi. Prowadzę zajęcia Power jogi i Aerial jogi.

Dlaczego zostałam nauczycielem jogi?

Chcę się podzielić swoją radością życia i zachęcić innych ludzi do szukania swoich wyzwań w jodze.

Jakie jest Twoje wyzwanie?

• stanie na głowie, albo pozycja żurawia?
• uśmiech na twarzy kiedy wracasz do domu?
• zrobienie 5 porządnych wydechów w pozycji wydłużonego trójkąta?
• a może samo wyjście z domu, bo masz ochotę przykryć się kocem i płakać?

Pozwól sobie na odnalezienie wyzwania, możesz to zrobić. Asany i oddech wyzwolą Twój umysł do poszukiwań.